I znów ta sama heca :/ Kolejny produkt , który się nie udał ,a więc przejdzmy do szczegółów:
OD PRODUCENTA: Peeling do codziennego stosowania do skóry wrażliwej.Pomaga zapobiegać powstawaniu trądziku. Codzienne stosowanie pomaga delikatnie, lecz dokładnie usuwać obumarłe fragmenty naskórka. Zapobiega to zapychaniu się porów i powstawaniu zanieczyszczeń skóry. Formuła bez mydła, zawierająca ekstrakty z malin, marakui i oczaru koi skórę i jednocześnie zatrzymuje w niej wilgoć. Działanie mentolu wywołuje dodatkowy impuls świeżości. Perlisty, owocowy zapach pozwala ci rozpocząć dzień w dobrym humorze. Peeling oczyszcza skórę do głębi porów,poprawia strukturę skóry. Nie zawiera parabenów. Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.
MOJA OPINIA: Opakowanie, dość mocne i wygodne .Pojemność to 150 ml. Zapach jakby malinowy , jak dla mnie bardzo nieprzyjemny , taki chemiczny . Konsystencja bardzo rzadka , przez to produkt jest nie wydajny.
Rozumiem , że produkt jest przeznaczony dla osób o skórze wrażliwej ale drobinki są prawie w ogóle niewyczuwalne i na dodatek jest ich mało przez to oczyszczenie jest dość znikome .. Producent zapewnia , że produkt ma zapobiegać trądzikowi , u mnie natomiast zmiany trądzikowe których było bardzo mało , dość mocno się nasiliły co już całkiem go dyskwalifikowało . Plusem jest natomiast cena , za dość duże opakowanie zapłacimy 7.99 zł (jeśli się nie mylę ) :)
Macie jakieś ulubione ich produkty ??
Pierwszy raz widzę ten produkt i firme ;)
OdpowiedzUsuńTo Rossmanowskie produkty , tego nie polecam :))
UsuńMiałam kremik z tej serii i niestety zapach pod koniec mnie zniechęcił.
OdpowiedzUsuńObserwuję
Wydaje się mi, że dawno miałam jakiś produkt tej marki, ale sprawdził się tak przeciętnie, że nie kupiłam kolejnego.
OdpowiedzUsuńJa pewnie dużo wcześniej przed zakupem sięgne wielu opini , i wtedy może się na coś skusz. O ile będzie na prawdę godne uwagi..
UsuńJa jestem wierna Lirene jeżeli chodzi o peelingi. :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie stosowałam drogeryjnego peelingu... :)
OdpowiedzUsuńA ja postanowiłam wypróbować już jakiś czas temu , ale jak widać się nie sprawdził :)
Usuńbuuu, czyli mały bubelek z niego :/
OdpowiedzUsuńZgadza się :/
Usuńja nic nie kupuję z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził..:/ Mam puder tej serii i w sumie jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze , że się sprawdza :) Ja ,nie próbowałam ....
Usuńmam ten peeling ale w wersji niebieskiej, też szału nie robi...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z niego taki bubelek. Nigdy nie używałam jeszcze produktów tej firmy, ale koleżanka miała puder i bardzo go chwaliła ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię od nich krem do rąk o zapachu gumy balononowej. Nawilżanie znikome, ale za to jak pachnie ;)
OdpowiedzUsuńJa też uzywam wielu produktów nie ze względu na ich zastosowanie, a ze względu na ich zapachyy :))))
UsuńJa nawet o tej firmie przyznam szczerze nie słyszałam :o Ale teraz już wiem, że tego nie kupować. :)
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w linki u mnie na blogu? Byłabym bardzo wdzięczna ♥
mój blog, hooneyyy
nie znam :) obserwuje i zapraszam w wolnej chwili do mnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam zielony żel Synergen, ale był dość mocny. Używałam kiedyś pudru i był całkiem spoko.
OdpowiedzUsuń